W Mogilnie doszło do zatrzymania 30-letniego mężczyzny, który kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, nie zatrzymując się do policyjnej kontroli. Mężczyzna, mimo trzech dożywotnich zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, podjął próbę ucieczki przed funkcjonariuszami. Policja, odpowiednio reagując na to naruszenie, zatrzymała go i doprowadziła do sądu, gdzie orzeczono areszt na okres dwóch miesięcy.
W miniony piątek, 7 marca, na ulicy Lipowej w Strzelnie, policjanci z tamtejszego komisariatu podjęli interwencję wobec kierowcy ford’a focusa, który ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe, próbował uciekać. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu, a także, że w przeszłości był już karany za podobne przewinienia. Sytuacja ta była poważnym łamaniem nie tylko przepisów ruchu drogowego, ale również obowiązujących zakazów.
Po zatrzymaniu, 30-latek został umieszczony w policyjnym areszcie, a dalsze działania podjęto w trybie przyspieszonym. Już w niedzielę, 10 marca, mężczyzna trafił do Prokuratury Rejonowej w Mogilnie, gdzie prokurator poparł wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Sąd, w odpowiedzi na wniosek prokuratury, zdecydował o umieszczeniu mężczyzny w areszcie na dwa miesiące. Policja zwraca uwagę, że łamanie dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów jest poważnym wykroczeniem, które stwarza poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło: Policja Mogilno
Oceń: Areszt za jazdę pod wpływem alkoholu i naruszenie zakazów sądowych
Zobacz Także
