W ostatnich dniach do lokalnych mediów trafiła informacja o 26-letnim mieszkańcu powiatu mogileńskiego, który trzykrotnie został zatrzymany przez policję za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Każde z zatrzymań miało miejsce w krótkich odstępach czasu, a poziom alkoholu w jego organizmie sięgał nawet 2 promili. Policjanci apelują o rozwagę i odpowiedzialność w zakresie bezpieczeństwa na drogach.
Do pierwszego incydentu doszło 22 października, gdy mężczyzna stracił panowanie nad swoim Oplem Corsą w miejscowości Wieniec. Badanie alkotestem wykazało, że miał w organizmie 1,8 promila alkoholu. Niestety, to niespodziewane zatrzymanie nie wywołało żadnej refleksji, co doprowadziło do kolejnych incydentów związanych z nietrzeźwością.
Druga kontrola miała miejsce 29 października, kiedy mężczyzna jechał na rowerze i został zatrzymany przez dzielnicowego. Okazało się, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Ostatnie, trzecie zatrzymanie miało miejsce 1 listopada, gdy rowerzysta zwrócił uwagę policjantów, jadąc tzw. „wężykiem” ulicą Marii Konopnickiej w Mogilnie. Po badaniu alkotestem stwierdzono, że miał 1,6 promila alkoholu.
Policja zaznacza, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości może skutkować karą do 3 lat pozbawienia wolności, a także zakazem prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata. Dodatkowo, jazda na rowerze w stanie po spożyciu alkoholu wiąże się z karami finansowymi oraz możliwością orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne. Przypadek 26-latka jest przykładem nieodpowiedzialnego zachowania, które powinno skłaniać innych do refleksji nad bezpieczeństwem na drogach.
Źródło: Policja Mogilno
Oceń: Trzykrotne zatrzymanie rowerzysty za jazdę pod wpływem alkoholu w Mogilnie
Zobacz Także
